niedziela, 7 lutego 2016

Rozdział 4: Dlaczego Foxy mnie uwolnił?

Ja nadal milczałam:
-Skoro tak, to nie pozostawiasz mi wyboru- powiedział i wyciągnął z kieszeni krwawy nóż. Już chciał mnie zabić, gdy do pokoju ktoś wbiegł. To był jakiś rudy lis, taki jak ja. Popatrzył na mnie, a potem powiedział:
-Golden Freddy nie!- krzyknął, a potem gwałtownie odebrał mu nóż. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom!:
-Foxy! Co ty wyprawiasz?!- powiedział Golden Freddy.
-Przepraszam, ale nie mogę na to pozwolić.- powiedział Foxy i jeszcze raz spojrzał na mnie, a ja na niego:
-Zapomniałeś?! Przecież musimy się na nich zemścić!- wykrzyknął Golden Freddy.
-Ale...-powiedział FoxyFoxy (z FNAF 1).
-Co ale?- powiedział Golden Freddy. Był coraz bardziej wściekły:
-Zadałem ci pytanie!
-Ja... Czuję, że damy radę się z nimi zaprzyjaźnić- powiedział Foxy z nadzieją, że Golden Freddy odpuści. Mylił się:
-To proszę bardzo! Idź sobie do tych Toyów, ale daj mi ją zabić!-już miał to zrobić, gdy nagle Foxy rzucił się na Goldena Freddyego z pięściami krzycząc:
-Nie pozwolę ci na to!- tak mocno bił, aż Golden Freddy stracił przytomność! Ale dlaczego Foxy mi pomógł, jak on jest z bandy Goldena Freddyego? Jak Golden Freddy stracił przytomność, to pomógł mi wstać:
-Uciekaj! Mi on nic nie może zrobić, bo jestem z jego bandy!-i uciekłam z pytaniem: kim jest ten Foxy i dlaczego mnie uwolnił?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz