poniedziałek, 28 marca 2016

Rozdział 19:Prawda wyszła na jaw

Do pokoju nagle wszedł Foxy (na szczęście nic nie podejrzewał):
-Elo, skarbie :3-powiedział Foxy całując mnie w usta.
-Wara ode mnie!-krzyknęłam (w sumie, to nie wiem co robiłam xD)
-Skarbie, coś nie tak?-spytał zdziwiony Foxy.
-Skarbie?!-krzyknął zdziwiony Vinc.
-Tak, a coś nie pasuje?-powiedział Foxy. No i się zaczęła kłótnia Vincem z Foxym i prawda wyszła na jaw:
-To wszystko nie tak jak myślicie. Nie wiedziałam, którego z was wybrać.-powiedziałam zawstydzona. A później chłopcy bez słowa sobie poszli. Co ja narobiłam? Żałuję, że to zrobiłam.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejo wam! Otórz postanowiłam, że będę pisała rozdziały raz dłuższe raz krótsze. Sorry, że długo nie było rozdziałów, ale miałam dużo spraw na głowie, łącznie z Wielkanocą. Zapraszam was na bloga mojego i Mili: cmpimz.blogspot.com. Miłego czytania! I jeszcze 1 sprawa, to rozdział na Wielkanoc! ^^ Wesołej Wielkanocy! (to rozdział zrobiony w Lany Poniedziałek)

czwartek, 17 marca 2016

Rozdział 18:Vinc to mój chłopak! :3!

-Vinc...-powiedziałam zawstydzona.
-Hm?-spytał się mnie Vinc.
-Ja się w tobie zakochałam...-powiedziałam rumieniąc się.
-O...-powiedział też się rumieniąc. Nagle mnie pocałował! Oczywiście, że się dałam! W końcu go kocham!:
-Eeeeee...-powiedziała Layla ździwiona.
-Plose nie mów nic Foxyemu.-powiedziałam robiąc słodkie oczka :3 Wyglądałam tak słodko!:
-Zgoda :)-powiedziała Layla i uśmiechnęła się do mnie.
-Yay! :3-krzyknęłam słodko.

poniedziałek, 14 marca 2016

Rozdział 17:Jestem zakochana?!

-Mangle, to jest Vinc.-powiedziała Layla. Moment... Vinc?!:
-Co?!-spytałam się.
-On był uwięziony w kostiumie Springtrapa.-nie rozumiałam tej sytuacji.
-Hejo.-powiedział do mnie Vinc.
-Hej.-powiedziałam pół cichym głosem.
-Zatkało kakao? (XD)-powiedział Vinc.
-No, trochę.-powiedziałam zmieszana, ale i też gorąca (XD). Nie wiedziałam, że Vinc jest taki fajny. I czuję w środku dziwne uczucie do niego, jakbym... Się w nim zakochała?! Nie, to niemożliwe! Przecież mam swojego Foxyego:
-A Pamiętasz jak mnie kochałeś? -,--spytałam z ironią wściekłością. Vinc potem mi wszystko wytłumaczył. Okazało się, że Vinc wtedy nie był sobą.
-Teraz wiesz wszystko o mnie.-powiedział.
-Tak i współczuję.-powiedziałam łapiąc go za rękę... Co?! Złapałam go za rękę?! Ale fajne uczucie. Lepsze niż z Foxym 0.o. Chyba to prawda, że się w nim zakochałam i chcę z nim być...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejo ^^! Postanowiłam dawać częściej emotikonki.

niedziela, 13 marca 2016

Rozdział 16:Vinc

Po chwili do pokoju wbiegł Springtrap:
-Layla?!-powiedział Springtrap. Skąd znał jej imię?!
-Skąd znasz jej imię?!-krzyknęłam.
-Jak mógłbym nie pamiętać imienia swojej siostry?!-powiedział.
-Vinc?-spytała się Layla, a potem dodała.-Czy to ty?
-Tak siostrzyczko!-krzyknął Springtrap z uśmiechem (tzw. "Vinc")
-Eeeeee...-powiedziałam niekumata.
-Mangle. Poznaj mojego brata.-powiedziała Layla pokazując na Springtrapa. ("Vinca")
-Marionetko?-spytała się Layla.
-Tak?-powiedziała Marionetka. Dalej nie wiem, bo szeptały między sobą:
-Zgoda.-odpowiedziała Marionetka z uśmiechem.
-Mangle? Możesz wyjść?-spytała się mnie Marionetka.
-Czemu?-spytałam się jej jednocześnie patrząc na Laylę.
-Zobaczysz.-powiedziała Marionetka, a ja posłusznie wyszłam.
Za drzwiami słyszałam jakieś krzyki.
Później mogłam wejść.
Za drzwiami ujrzałam piękną, fioletową postać...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Mila, ty marudo! xDDDD Sorry za krótki rozdział, ale piszę to wieczorem :P  A teraz dobranoc xD

piątek, 11 marca 2016

Rozdział 15:Layla jest duchem! ^^

Później Springtrap zachowywał się dziwnie. Np. mówił takie słowa "Ała! Ała!" Dlaczego to ja nie wiem. W końcu miałam tego dość:
-Springtrap! Co ty wyprawiasz?!-krzyknęłam.
-Duch jakiejś dziewczyny rzuca we mnie talerzami! Przestań!-krzyczał Springtrap. Postanowiłam zadzwonić do psychiatryka (pójść po Marionetkę).
-Oj. Nie jest dobrze.-powiedziała Marionetka i się uśmiechnęła diabolicznie.
-Co?-spytałam się.
-Layla jest w świecie rzywych.-szepnęła do mnie.
-Marionetka!-krzyknęłam i ją mocno przytuliłam.
-Jesteś wspaniała!-dodałam.
-Nie ma za co.-powiedziała i uśmiechnęła się do mnie, a ja odwzajemniłam uśmiech.
-Gdzie ona jest?-szepnęłam jej na ucho.
-W moim pokoju.-szepnęła Marionetka. Udałam się do jej pokoju. Faktycznie tam była!:
-Layla!-krzyknęłam i chciałam ją przytulić. Byłam taką szczęśliwa! Golden Freddy teraz nie da rady jej zabić, bo jest duchem! Ale ważne, że jest wśród nas!:
-Cześć!-krzyknęła Layla z uśmiechem.
-Dobrze, że jesteś wśród nas!-krzyknęłam również z uśmiechem. To było takie fajne! Marionetko! Moja bohaterko! ^^
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejo! Mila podsunęła mi pomysł o rozdział, w którym będzie duch Layli. Pozdro dla Mili .^^

środa, 9 marca 2016

Rozdział 14:Springtrap śmiesznie myje zęby!

-Już...-wymamrotał Springtrap. Poszłam do łazienki po pastę do zębów, szczoteczkę i kubek z wodą:
-Myj te zęby.-powiedziałam podawając mu wymienione powyżej rzeczy. To wyglądało tak śmiesznie:
Nie mogłam powstrzymać się od śmiechu!:
-Co?-powiedział Springtrap.
-Nic.-ledwie to powiedziałam.
-Widzę, że się śmiejesz.-powiedział do mnie Springtrap.
-Nie.-powoli dławiłam się że śmiechu. Jak Springtrap umył zęby i je wypłukał, podszedł do mnie i chwycił za gardło:
-Jak jeszcze raz będziesz się ze mnie wyśmiewać, to pożałujesz.-powiedział i mnie puścił. Patrzył się na mnie zimnym wzrokiem, tak jak Golden Freddy...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Hejo! Ja chciałabym tylko ogłosić, że Miła założyła bloga razem że mną (w sumie to ona mnie do niego zaprosiła, a wiecie jaki mam talent w opowiadaniach i Miła też, więc myślę, że wam się spodoba :).) adres bloga: akademia-fnaf.blogspot.com. Zapraszam :) A i 2 sprawa wczoraj dodałam trochę "bajerów" na bloga, które mogą się wam spodobać. To tyle:)

wtorek, 8 marca 2016

Rozdział 13:Springtrap nie myje zębów! xD

-Zgoda.-powiedziałam patrząc się smutnym wzrokiem na Zielonego Królika.
-Zapomniałem się przedstawić. Jestem Springtrap.-powiedział i ucałował moją dłoń. To było takie ochydne. Później chciał mnie pocałować w usta! Niestety dałam się i to było smutne (XD):
-Ochyda! Zaraz... Śmierci ci z japy!-krzyknęłam (XD).
-Sorry...-powiedział zawstydzony Springtrap.
-Co?-spytałam się Springtrapa.
-Bo...-mówił zawstydzony Springtrap.
-Bo co?-spytałam coraz bardziej zaciekawionym.
-Ja...-dążył Springtrap.
-Co w końcu?-spytałam się.
-Ja...-ciągle mówił Springtrap i ciągle był zawstydzony! Miałam powoli tego dość:
-Wyksztuś to z siebie!-krzyknęłam na Springtrapa.
-Ja nie myję zębów (xD)-gdy Springtrap to powiedział patrzyła się na niego zdziwionym wzrokiem. On nie myje zębów?! (XD) Z 2 strony to jest śmieszne, ale nie chce się z nim całować, póki nie umyje zębów!:
-Umyjesz te zęby?-spytałam się Springtrapa.
-Nie...-powiedział zawstydzony Springtrap (nie wiem czemu).
-Hę?-byłam ździwiona.
-Ja nie lubię myć zębów...-powiedział zawstydzony.
-Myj zęby!-wrzasnęłam na Springtrapa.
-Nie...-powiedział Springtrap.
-Już!-byłam bardzo wkurzona (xD zmuszam Springtrapa do mycia zębów)...
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Macie next rozdział marudy XD. Postanowiłam pisać trochę z humorem. Mam nadzieję, że się spodoba. :) To jest rozdział na Dzień Kobiet. Wszystkim kobietom wszystkiego najlepszego!(chociaż sama nią jestem XD).